Dzisiejszy temat to recepty. Jakie informacje są zawarte na receptach? Jak wygląda sprawa odpłatności? Kiedy można wypisać lek ze zniżką i od czego to zależy? Czy wszystkie recepty są tak samo długo ważne? Zapraszam do przeczytania.
Posłuchaj w formie podcastu!
Zacznijmy od odpowiedzi na pytanie kto w ogóle w Polsce może wystawić receptę? Otóż nie tylko lekarze mają taką możliwość. Także pielęgniarka i położna, po uzyskaniu kwalifikacji, może wystawić receptę na leki - dlatego w przychodni możecie czasem zobaczyć sytuację, jak receptę na stałe, przewlekłe przyjmowane leki wypisze wam pielęgniarka. Poza tym na liście uprawnionych mamy jeszcze super rzadko występującego w Polsce felczera, farmaceutę, który może wystawić receptę na lek dla siebie na własny użytek (tzw. Pro auctore), lub w sytuacji wyjątkowego zagrożenia zdrowia również pacjentowi na miejscu w aptece. Nie sposób pominąć jeszcze stomatologa - tak, lekarze dentyści też mają pełne prawo wypisywania recept w Polsce, więc warto czasem zapytać o receptę jeśli stomatolog sugeruje np. używanie antybiotyku w tabletkach z powodu ropnego zapalenia dziąsła.
Mówiąc „recepta”, tak naprawdę myślę „e-recepta” - bo papierowe dokumenty odeszły w niepamięć, i teraz wystawiamy większość z nich elektronicznie. Oczywiście, jeśli system komputerowy odmawia posłuszeństwa albo mamy braki w dostępie prądu - wtedy wystawiamy receptę w formie papierowej. Zawsze jest taka opcja - jednak pojawiają się przy niej czasem problemy, np. z refundacjami leków - NFZ nie widzi tej recepty w swoich systemach, bo nie jest elektroniczna.
Jakie informacje znajdziecie na recepcie? Mamy tam oczywiście dane pacjenta, podmiotu wystawiającego dokument (np. przychodnia lub szpital), datę wystawienia oraz datę ważności recepty, dane lekarza wraz z jego PWZ (czyli prawem wykonywania zawodu), nazwę leku oraz dawkowanie oznaczone literkami DS (skrót od da signa po łacinie).
Zazwyczaj recepty są ważne przez miesiąc. Mamy tutaj kilka wyjątków. Pierwszy dotyczy przepisania na recepcie antybiotyku w formie doustnej - wtedy można ją zrealizować przez maksymalnie tydzień od jej wystawienia. Nie dotyczy to antybiotyków działających miejscowo, np. Mupiroxu, Fucidin itp. Drugi wyjątek to zaznaczenie przez lekarza na etapie wypisywania dokumentu opcji „recepta całoroczna” - wtedy dany lek, na przykład stale przyjmowany przez pacjenta środek na nadciśnienie, może wykupywać powiedzmy po jednym opakowaniu co miesiąc przez cały rok. Jeśli jednak wykupiłeś jedno opakowanie jakiegoś leku w danej aptece, a zostało ci na przykład przepisanych jeszcze 5 - to musisz dokończyć realizację recepty w tej konkretnej aptece. Jednorazowo możesz też wykupić zapas leku na maksymalnie 180 dni. Przykładowo, jeśli otrzymałeś na recepcie zapisanych 12 opakowań leku, co wystarczyłoby ci na cały rok, bo przyjmujesz 1 tabletkę dziennie, a opakowaniu masz 30 sztuk, to jednorazowo możesz wybrać 6 opakowań na 6 miesięcy, czyli 180 tabletek. A co jeśli lekarz zapomni napisać dawkowania na recepcie, nawet jeśli zapisał ci te 12 opakowań? Wtedy apteka, przez wzgląd na twoje bezpieczeństwo, wyda ci tylko 2 najmniejsze opakowania leku, który miałeś zapisany na recepcie.
Jest jeszcze jedna grupa leków specyficzna pod kątem recept - leki nasenne i psychotropowe. Muszą one być wypisywane na osobnej recepcie oraz, co bardzo istotne, muszą mieć napisane przez lekarza dawkowanie słownie.
Dobra, teraz powiedzmy sobie dwa słowa o refundacjach, oraz powiedzmy dlaczego ten doktor wypisał mi ten lek z odpłatnością 100 procent, skoro w aptece mówią, że można go dostać dużo taniej z refundacją? Otóż cały problem polega na tym, że każdy pacjent, który otrzymuje lek z refundacją, musi spełniać określone kryteria. Jeśli ich nie spełnia, a lekarz wystawi receptę z refundacją - wtedy to ten lekarz przy kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia zwraca całą różnicę w kwocie z własnej kieszeni. Dlatego tak bardzo teraz przestrzega się refundacji leków. Przykładem niech będą paski do glukometru - jeśli osoba, która ich używa, ma cukrzycę typu 2 i robi jeden pomiar dziennie, wtedy lekarz wystawia receptę z poziomem refundacji 30%. Natomiast jeśli te same paski mają iść do pacjenta, który jest na insulinie i podaje ją sobie co najmniej 3 razy w ciągu doby, wtedy piszemy refundację na ryczałt i paski można kupić taniej. Konieczność zastanawiania się nad refundacjami jest niefajną częścią naszej pracy, której nasi koledzy za granicą nie wykonują. Po pierwsze, jest to czynność typowo niemedyczna i zamiast badać pacjenta, musimy analizować, czy ten lek ma być na 30 procent czy na ryczałt. Po drugie, naprawdę często zdarzają się sytuacje o których wspomniałem wyżej, że fundusz karze zwracać lekarzowi pieniądze za to, że wystawił na zniżkę lek, który pacjentowi się nie należał. Taka sytuacja ostatnio w Polsce dotyczyła specjalistycznych mlek modyfikowanych dla niemowląt - które mimo braku poważnej alergii u dziecka były przepisywane w dobrej wierze przez lekarzy z refundacją. Tak więc uprzejma prośba: jeśli w aptece powiedzą wam, że dany lek jest przecież dostępny z większą refundacją i trzeba od razu biec do lekarza z prośbą o poprawienie recepty - weźcie to na chłodno. Jasne, zdarzają się sytuacje, że się pomylimy, wtedy zawsze poprawimy receptę pisząc lek z właściwą odpłatnością na recepcie. Ale znacznie częściej będzie to sytuacja, w której pacjent nie kwalifikował się do danej zniżki i otrzymał taką a nie inną receptę mimo sugestii apteki.
Ostatnia kwestia to literki - jak zobaczycie S na recepcie, oznacza to receptę dla seniora powyżej 75 roku życia, dla którego część leków będzie bezpłatna. Literka B to z kolei skrót właśnie od słowa bezpłatny, kiedy to osoba młodsza niż 75 lat jest już uprawniona do otrzymywania leku za darmo. Tutaj przykładem niech będą leki przeciwbólowe w chorobach nowotworowych.
Z ciekawych oznaczeń mamy jeszcze na przykład ZK - ale nie zgadniecie co oznacza, bo to nie żaden akronim. ZK wpisujemy na receptach dla honorowych krwiodawców. Jest jeszcze kilka kodów specjalnych (np. dla kombatantów), ale nie będę się na nich skupiał.
Na koniec sugestia - pamiętajcie, by wszystkie leki, które macie zapisane na recepcie, brać regularnie tak jak zapisano w dawkowaniu. Wasz lekarz rodzinny widzi jakie recepty wam wystawiono nawet jeśli to nie on je wystawił, a także widzi, czy je zrealizowaliście.
Źródło obrazka: DC Studio on Freepik
Comments