Co to za narząd: ma wielkość i kształt orzecha włoskiego, jest miejscem występowania jednego z najważniejszych nowotworów złośliwych we współczesnej medycynie, a starsi panowie nie mogą przez niego spać w nocy, bo muszą co chwilę oddawać mocz? No proste, że prostata. Dzisiaj opowiem Wam, jakie funkcje pełni ten niepozory element męskiego układu moczowo-płciowego. Wypunktuję najważniejsze kwestie dotyczące raka prostaty oraz przybliżę postać ciekawego zachowania u pacjenta, który napisał skargę na mojego kolegę za to że ten chciał zbadać jego prostatę. Przygotujcie swoje głowy na kolejną dawkę łatwo przyswajalnej wiedzy i lecimy z tematem!
Posłuchaj w formie podcastu!
W miednicy mniejszej, w okolicy krocza, tuż nad pęcherzem moczowym przywiera sobie do przedniej ściany odbytu prostata, którą nazywamy też sterczem. Występuje ona tylko u mężczyzn i tak naprawdę nie ma swojego bezpośredniego odpowiednika u kobiet. Przez gruczoł ten przechodzi cewka moczowa, co ma gigantyczne znaczenie dla starszych panów o którym wam wspomniałem we wstępie. Dlaczego? Ano dlatego, iż kiedy stercz się powiększa, co często ma miejsce właśnie w starszym wieku to uciska na przechodzącą przez niego cewkę moczową utrudniając odpływ moczu.
A do czego ten cały stercz w ogóle służy? Wydziela płyn, który wchodzi w skład nasienia - tak zwany ejakulat, który stanowi nośnik dla plemników i wpływa pozytywnie na ich żywotność, również wewnątrz pochwy i macicy. Płyn wydzielany przez prostatę ułatwia zapłodnienie, chociaż nie jest do niego konieczny. To on nadaje zapach spermie. Czyli wiecie już, że prostata jest ważna dla panów pod kątem rozrodczości, a czy można bez niej żyć? Jak najbardziej, a niektórzy pacjenci skazani na wycięcie nowotworowo zmienionej prostaty, czyli prostatektomię, nawet muszą bez niej żyć i dają sobie radę. Część z nich skarży się tylko czasem na nietrzymanie moczu i dysfunkcje seksualne, jak spadek libido czy problemy z erekcją.
No fajnie, ale Marek: czemu poświęcasz cały artykuł jakiemuś małemu jak orzeszek kawałkowi tkanki siedzącemu w okolicy krocza, skoro można bez niego żyć a jego funkcja nie jest jakoś wybitnie porywająca? Otóż dokładnie ten orzeszkopodobny kawałek tkanki potrafi być miejscem rozwoju nowotworu, który jest najskuteczniejszym zabójcą mężczyzn na świecie. Przytoczę Wam kilka liczb i faktów.
Rak prostaty jest najczęściej występującym nowotworem wśród mężczyzn nie tylko w Polsce, ale i w krajach całej Unii Europejskiej. Każdego roku wykrywa się ok. 417 tys. nowych przypadków, a w Europie jest w tej chwili ok. 2 mln mężczyzn ze zdiagnozowanym rakiem prostaty. Co istotne, w ostatnich latach liczba zachorowań rośnie, podobnie jak i śmiertelność spowodowana tym nowotworem – z ok. 92 tys. zgonów rocznie jeszcze w 2010 roku zwiększyła się do 107 tys. w 2018 roku.
"Ta sytuacja jest nie do przyjęcia. Mamy lepsze narzędzia, lepsze metody leczenia, a jednak dzisiaj umiera więcej mężczyzn niż jeszcze kilka lat temu. W Anglii na raka prostaty umiera więcej mężczyzn niż kobiet na raka piersi. W Szwecji rak prostaty jest obecnie odpowiedzialny za największą liczbę zgonów nowotworowych wśród mężczyzn, przewyższając śmiertelność z powodu raka płuc. Z kolei w Niemczech rak prostaty jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów, po nowotworach jelita grubego. Musimy coś z tym zrobić, podejmując pilnie wspólne działania" – podkreśla prof. Hendrik Van Poppel, przewodniczący Europejskiego Towarzystwa Urologicznego.
W Polsce śmiertelność z powodu raka prostaty jest jeszcze wyższa niż europejska średnia. Liczba wywołanych nim zgonów w Europie wynosi ok. 165 na każde 100 tys. osób, podczas gdy w naszym kraju ten odsetek oscyluje wokół 180 – 190. Niższa jest za to liczba zachorowań, ale w związku ze starzejącą się populacją i to powoli się zmienia.
No dobra, wiecie już, że sprawa jest poważna. Jakie są objawy tego nowotworu?
Rak gruczołu krokowego zwykle przez długi czas rozwija się w sposób bezobjawowy albo powoduje jedynie nieznaczne objawy przypominające dolegliwości typowe dla łagodnego rozrostu gruczołu krokowego (częste oddawanie moczu [częstomocz], nykturia, czyli to nocne sikanie, o którym pamiętacie, czy trudna do opanowania konieczność pilnego oddania moczu [naglące parcie na mocz], a także uczucie niepełnego wypróżnienia po oddaniu moczu oraz oddawanie moczu wąskim strumieniem). Czasem do objawów dołącza się krwinkomocz (pod tym pojęciem rozumiemy obecność czerwonych krwinek w moczu, ale nie jest to równoznaczne z dostrzegalnym gołym okiem czerwonym zabarwieniem moczu!).
Czy każdy mężczyzna jest wobec tego zagrożony i czy każdy objaw urologiczny oznacza potencjalnie nowotwór prostaty? Na pewno u każdego przedstawiciela płci brzydszej dochodzi do stopniowego powiększania się stercza z wiekiem i jest to sprawa wręcz fizjologiczna. Czasem to powiększanie się jest jednak problemem i gdy gruczoł jest za duży to powoduje - jak wiecie - trudności w sikaniu. Mówimy wtedy o łagodnym przeroście stercza. Jest to najczęstsza przypadłość związana z prostatą i na pewno macie w swoich rodzinach panów z tym problemem. Ale uwaga - przerost prostaty w ogóle nie oznacza jeszcze raka! Tylko regularne badania krwi z oznaczeniem PSA oraz badanie urologiczne pozwala podejrzewać, czy mamy już do czynienia z nowotworem czy też cały czas mówimy o przeroście gruczołu krokowego. A Ostateczne rozpoznanie zawsze i tak musi być postawione na podstawie wyniku badania histopatologicznego z biopsji prostaty.
Nowotworami prostaty są zagrożeni przede wszystkim panowie po 60 roku życia, u młodych mężczyzn występuje ekstremalnie rzadko. Poza tym, u młodych osobników płci męskiej, którzy mają ból przy oddawaniu moczu, ból przy wytrysku czy ból w pachwinie połączony z gorączką znacznie częściej niż z nowotworem mamy do czynienia z zapaleniem prostaty. Ostre zapalenie gruczołu krokowego to choroba, która jest spowodowana zakażeniem tkanek gruczołu przez bakterie. Najczęściej są to bakterie stanowiące normalną florę bakteryjną jelita grubego (potocznie nazywane „bakteriami kałowymi”), które mogą trafić do cewki moczowej, np. w trakcie seksu analnego. W leczeniu stosuje się antybiotyki.
Tak więc przekaz do męskiej części publiki jest taki: jeśli jesteście młodzi, to rak prostaty teraz Wam jeszcze raczej nie grozi, ale ostre zapalenie prostaty już tak. Kiedy objawy ostrego zapalania będą utrzymywać się powyżej 3 miesięcy, Wasz lekarz będzie podejrzewał przewlekłe zapalenie prostaty. Co ciekawe, ten typ schorzenia nie jest najczęściej wynikiem zakażenia bakteryjnego.
A jak lekarz bada prostatę? No proste, że per rectum, czyli przez odbyt, dzięki czemu może wyczuć palcem gruczoł, ocenić jego wielkość, twardość, kształt. A czy musi to być urolog? Niekoniecznie, bo pierwszy kontakt z pacjentem ma nie kto inny jak jego lekarz rodzinny.
Teraz historyjka - przerywnik - wyciągnięta tym razem z zaprzyjaźnionego gabinetu. Do mojego kolegi zgłosił się pacjent, nazwijmy go Hubert, w wieku około 60 lat, który narzekał na bardzo częste wstawanie w nocy, żeby oddać mocz. Po zebraniu wywiadu kolega chciał przeprowadzić badanie fizykalne, więc powiedział panu Hubertowi, żeby położył się na boku i obniżył bieliznę, żeby mógł go zbadać przez odbyt. Kiedy pacjent to usłyszał, nagle zagotował.
- Jak to, będziesz mnie pan padał palcem? Wkładał mi palec do tyłka? Ja tylko powiedziałem ze mam problem z sikaniem a pan chcesz mnie oglądać z tylu i jeszcze wkładać palec? Nie godzę się na coś takiego!
Podobno poleciało tu kilka mocnych przekleństw i pacjent strzelił drzwiami. Mój kolega był nieźle zdziwiony takim zachowaniem, ale potem cierpliwie opisał zdarzenie w komputerze i dalej przyjmował pacjentów. Dopiero kilka godzin później jak kończył pracę, spotkał się z dziwnymi chichotami i heheszkami na rejestracji.
- O co chodzi? - Pyta mój kolega.
- A bo był dzisiaj taki pacjent u doktora, taki pan Hubert - odpowiedziała rejestratorka. - No tak , pamiętam, strzelił mi drzwiami w środku wizyty i wybiegł jak poparzony jeszcze mnie obrażając. Zrobił coś śmiesznego?
- Eh, doktorze, nas też obrażał. Ale to nic. On napisał skargę na doktora.
- Na mnie? - Zapytał dalej kolega. - Za co?
- Doktorze, on napisał ze ma doktor skłonności homoseksualne i napastuje fizycznie pacjenta w w gabinecie...
Wierzcie mi, inaczej nie da się sprawdzić tego gruczołu na początku diagnostyki, niż wykonując badanie per rectum. No trudno, medycyna jest wspaniała, bo ratuje życie, ale nie zawsze musi być przyjemna. Zarówno dla badanego, jak i badającego.
A czy poza badaniem per rectum są jakieś wartościowe badania do oceny tego gruczołu? I teraz przechodzimy do najważniejszego fragmentu dzisiejszej pogadanki, którą naprawdę warto zapamiętać, Drodzy Panowie.
Oznaczanie PSA jest kluczowe we wczesnym wykrywaniu raka stercza. PSA (prostate-specific antigen) jest enzymem produkowanym jedynie przez gruczoł krokowy. Występuje w jego komórkach, przez które jest wydzielany do płynu nasiennego, stąd jego małe stężenie we krwi. Z wiekiem to stężenie zwiększa się, co jest zjawiskiem normalnym. Bardzo duże stężenie PSA może się wiązać właśnie z rakiem gruczołu krokowego. Należy jednak pamiętać, że zwiększone stężenie PSA nie zawsze oznacza raka i może być skutkiem wielu banalnych i nieszkodliwych przyczyn. Dlatego, jako młodzi mężczyźni, nie powinniście go oznaczać rutynowo.
Jeśli natomiast przekroczycie 50 rok życia, proszę, oznaczajcie poziom PSA raz w roku. Jeśli jesteście obciążeni dodatnim wywiadem rodzinnym w kierunku tego nowotworu, czyli miał go wasz tata, dziadek czy brat, to progiem wejścia do regularnych badań PSA jest 45 rok życia. Od czterdziestki badać się powinni natomiast tylko ci, którzy są nosicielami mutacji genu BRCA2. Natomiast wszyscy mogą zrobić to za darmo, korzystając z refundacji NFZ w ramach programu Profilaktyka 40+.
Pamiętajcie też o profilaktyce raka gruczołu krokowego - utrzymywanie prawidłowej wagi ciała, regularna aktywność fizyczna, ograniczenie tłuszczy odzwierzęcych oraz zwiększenie ilości warzyw w diecie, a także unikanie używek. To wszystko małe kroki, które mogą pomóc Wam nie spotkać się na kolizyjnym kursie z wieloma nowotworami - nie tylko prostaty. Jeśli chodzi o dietę chroniącą przed tym konkretnym rakiem, to dodam, iż badania wykazują ochronny efekt bogatych w likopen pomidorów, a także dyni, słonecznika, czy produktów zawierających selen.
W ten sposób dobrnęliśmy do końca prostatowego odcinka. Pamiętajcie, że prosta do badania ta prostata, wystarczy regularne oznaczanie PSA od pewnego wieku. Omijajcie choroby, także stercza, szerokim łukiem i do zobaczenia w kolejnym odcinku Chorych Problemów.
Źródło: Freepik
Comments